Wenus od dawna fascynuje naukowców jako planeta bliźniacza Ziemi. Jednak jej ekstremalne warunki – gęsta atmosfera z dwutlenkiem węgla, chmury kwasu siarkowego i powierzchnia rozgrzana do 475°C – sprawiają, że wydaje się całkowicie niegościnna dla życia. Mimo to w 2020 roku odkrycie fosfiny w atmosferze Wenus wzbudziło spekulacje o istnieniu mikroorganizmów w chmurach planety, gdzie temperatura i ciśnienie przypominają ziemskie warunki.
Nowe badania prowadzone przez zespół naukowców z University of New York, kierowany przez Luisa A. Anchordoquiego, dostarczają kolejnych interesujących informacji. Zespół przeprowadził symulacje, by sprawdzić, czy gęsta atmosfera Wenus mogłaby skutecznie chronić potencjalne życie przed zabójczym promieniowaniem kosmicznym.
Brak magnetosfery sprawia, że Wenus jest narażona na intensywne promieniowanie pochodzące zarówno ze Słońca, jak i z przestrzeni kosmicznej. Naukowcy użyli narzędzia AIRES, symulując miliardy kaskad cząstek wtórnych powstających po zderzeniach promieniowania kosmicznego z atmosferą Wenus. Wyniki były zaskakujące – poziom promieniowania w potencjalnej strefie życia na wysokości 40–60 km nad powierzchnią jest niemal identyczny jak na powierzchni Ziemi.
Oznacza to, że gęsta atmosfera Wenus działa jak tarcza ochronna, redukując intensywność promieniowania i potencjalnie umożliwiając istnienie mikroorganizmów. Co więcej, naukowcy odkryli, że chmury planety są w stanie blokować najbardziej szkodliwe promieniowanie jonizujące, pozostawiając warunki zbliżone do tych, w których na Ziemi mogą rozwijać się ekstremofile – organizmy przystosowane do życia w ekstremalnych warunkach.
Jednak istnieje jeden poważny problem – na Wenus nie ma odpowiednika ziemskiego ekosystemu podpowierzchniowego, który mógłby przetrwać nawet w trudnych warunkach. Jeśli więc życie istniałoby w chmurach planety, musiałoby utrzymywać się tam nieprzerwanie, bez możliwości kolonizowania innych rejonów.
Choć wciąż nie ma jednoznacznych dowodów na istnienie życia na Wenus, nowe badania sugerują, że planeta ta może nie być tak niegościnna, jak wcześniej sądzono. Kolejne misje kosmiczne, w tym planowane sondy NASA i ESA, dostarczą więcej danych na temat atmosfery Wenus i jej potencjalnych tajemnic.
Źródło: Universe Today



