Skip to main content

Naukowcy odkryli dwie planety, które dosłownie rozpadają się pod wpływem intensywnego ciepła swoich gwiazd macierzystych. Zjawisko to zaobserwowano w dwóch osobnych układach planetarnych, a pozostawione przez planety smugi pyłu przypominają ogony kometarne. Obie planety należą do rzadkiej klasy ultrakrótkookresowych planet (USP), które krążą wokół swoich gwiazd w niezwykle szybkim tempie.

Planety tego typu charakteryzują się orbitami tak bliskimi swoim gwiazdom, że są wystawione na intensywne promieniowanie i ekstremalne temperatury. Wysoka temperatura sprawia, że materia z ich powierzchni sublimuje, a planety stopniowo tracą masę. Obserwacje wskazują, że obiekty te nie są wystarczająco masywne, by zatrzymać swoją atmosferę i substancje lotne, przez co stopniowo ulegają dezintegracji.

Dzięki teleskopowi TESS naukowcy wykryli planetę BD+05 4868Ab, której obserwacja ujawniła zmienne głębokości tranzytu oraz asymetryczne profile światła – charakterystyczne dla planet uwalniających pył i gaz. W nowym badaniu przeprowadzonym przez MIT zauważono, że planeta traci masę w tempie 10 mas Ziemi na miliard lat, co oznacza, że w ciągu kilku milionów lat może całkowicie zniknąć.

Drugie badanie przeprowadzone przez naukowców z Penn State University, skupia się na planecie K2-22b. Dzięki teleskopowi JWST udało się przeanalizować skład wyrzucanych substancji, które nie przypominają rdzeni żelaznych, a raczej składają się z minerałów bogatych w magnez i krzemiany, pochodzących prawdopodobnie z płaszcza planety.

Astronomowie planują kolejne badania, zwłaszcza BD+05 4868Ab, której gwiazda jest 100 razy jaśniejsza od poprzednio badanych układów. Taka jasność umożliwia dokładniejsze analizy składu planety. JWST, który pierwotnie nie był przeznaczony do badań rozpadających się planet, teraz okazuje się kluczowym narzędziem w odkrywaniu sekretów ich wnętrza.

Odkrycie to pokazuje, jak dynamiczne i ekstremalne mogą być warunki panujące na planetach poza Układem Słonecznym. To również rzuca nowe światło na procesy ewolucji planet i potencjalnie może pomóc w lepszym zrozumieniu losów skalistych globów w kosmosie.

Źródło: Science Alert