Astronomowie prawdopodobnie rozwiązali tajemnicę, jak supergęste martwe gwiazdy, zwane białymi karłami, utrzymują swoje powłoki z ciężkich metali — poprzez kanibalizowanie pozostałości swoich układów planetarnych.
Nasze Słońce za około pięć miliardów lat przekształci się w białego karła po wyczerpaniu wodoru, który napędza reakcje termojądrowe w jego rdzeniu. Nowe badania mogą nam dać wskazówkę, co stanie się z resztą Układu Słonecznego po tej transformacji.
Białe karły powstają, gdy gwiazdy podobne do Słońca umierają, tworząc gwiezdne pozostałości o masie zbliżonej do masy Słońca, ale o szerokości podobnej do Ziemi. Stanowią one 97% wszystkich gwiazd w Drodze Mlecznej. Mimo swojej powszechności, ich skład chemiczny pozostaje zagadką, ponieważ ich powierzchnie są pokryte cięższymi od helu pierwiastkami, zwanymi metalami.
Białe karły to gwiazdy, które nieskończenie kanibalizują swoje martwe układy planetarne. Astronomowie prawdopodobnie rozwiązali tajemnicę, jak super gęste martwe gwiazdy, zwane białymi karłami, utrzymują swoje powłoki z ciężkich metali świeże — poprzez kanibalizowanie pozostałości swoich układów planetarnych.
Członkini zespołu badawczego Ann-Marie Madigan, profesor astrofizyki na Uniwersytecie Kolorado w Boulder, powiedziała: „Większość planet w kosmosie skończy orbitując wokół białego karła. Może się okazać, że 50% tych układów zostanie pochłoniętych przez swoją gwiazdę, w tym nasz Układ Słoneczny. Teraz mamy mechanizm, który wyjaśnia, dlaczego tak się dzieje.”
Początkowe odkrycie ciężkich metali na powierzchni białych karłów było zagadkowe. Podczas przemiany z gwiazdy głównego ciągu w białego karła, ciężkie metale powinny tonąć w ich wnętrzach. Jak wyjaśnia Tatsuya Akiba, doktorant na Uniwersytecie Kolorado: „Jeśli te ciężkie metale są obecne na powierzchni białego karła, oznacza to, że musi on aktywnie coś pochłaniać.”
Zespół stworzył symulacje komputerowe, aby zbadać, jak białe karły otrzymują „pierwotny impuls” podczas swojego formowania. Zmienia to ruch białego karła i dynamikę otaczającego go materiału. Symulacje wykazały, że pierwotny impuls zmienia orbity asteroid i komet, które zaczynają poruszać się po wydłużonych orbitach. Około 40% układów planetarnych, które były pochłonięte przez białego karła, miało orbity wsteczne.
„Nasza teoria wyjaśnia, dlaczego zdarzenia akrecji są tak długotrwałe,” powiedziała Madigan. „Nasze symulacje z pierwotnym impulsem pokazuję, dlaczego dzieje się to setki milionów lat później.”
W przyszłości zespół chce rozszerzyć swoje symulacje, aby zobaczyć, co się dzieje, gdy większe obiektów, takich jak planety, wchodzą w interakcję z białymi karłami. Te odkrycia dają wgląd w przyszłość Układu Słonecznego i innych układów planetarnych.
Źródło: Yahoo News