Chiny wykonały kolejny krok w swoim ambitnym programie kosmicznym. 29 maja 2025 roku z centrum startowego w Xichang wystartowała sonda Tianwen-2, której celem jest zebranie próbek z asteroidy 2016HO3 – uznawanej za „żywą skamieniałość” – oraz zbadanie komety 311P. Misja potrwa około dziesięciu lat, a jej wyniki mogą rzucić nowe światło na początki Układu Słonecznego.
Start odbył się przy pomocy rakiety Long March-3B. Po 18 minutach lotu Tianwen-2 pomyślnie weszła na trajektorię prowadzącą w stronę asteroidy, a jej panele słoneczne rozłożyły się zgodnie z planem. Według chińskiej agencji kosmicznej CNSA, cały proces przebiegł bez zakłóceń, a misja została oficjalnie uznana za rozpoczętą.
Celem głównym Tianwen-2 jest pobranie próbek z asteroidy 2016HO3, której średnica szacowana jest na 40 do 100 metrów. Znajduje się ona stosunkowo blisko Ziemi i zawiera materiały pierwotne, niezmienione od czasu formowania się Układu Słonecznego. Dzięki nim naukowcy mają nadzieję lepiej zrozumieć procesy, które kształtowały nasz kosmiczny dom miliardy lat temu.
Po zakończeniu badań na asteroidzie sonda skieruje się w stronę komety 311P, znajdującej się między Marsem a Jowiszem. Ciekawostką jest, że ta kometa wykazuje cechy typowe dla asteroid, co czyni ją szczególnie interesującym obiektem naukowym.
Chiny coraz śmielej rywalizują z USA i Rosją w eksploracji kosmosu. Po stworzeniu własnej stacji kosmicznej Tiangong oraz wysłaniu łazików na Księżyc i Marsa, Tianwen-2 to kolejny symbol ich technologicznego postępu. Niedawno na pokładzie Tiangong rozpoczęła się nowa sześciomiesięczna misja astronautów w ramach programu Shenzhou-20.
Tianwen-2 nie tylko może dostarczyć przełomowych odkryć, ale i przybliża Chiny do ich „kosmicznego marzenia” – jak określa to prezydent Xi Jinping.
Źródło: Science Alert