Wydobywanie zasobów Księżyca to kluczowy krok na drodze ludzkości do eksploracji Układu Słonecznego. Jednym z najbardziej wartościowych zasobów na Księżycu jest tytan, którego cena na Ziemi wynosi około 10 000 dolarów za tonę. Metal ten znajduje szerokie zastosowanie w przemyśle lotniczym i nanotechnologii. Czy możliwe jest wykorzystanie tytanu z Księżyca, aby zasilić globalną gospodarkę? Na to pytanie odpowiadają badacze z Uniwersytetu w Uppsali, Finlandii.
Księżyc posiada ogromne złoża tytanu, głównie w formie minerału zwanego ilmenitem. W niektórych miejscach, takich jak Morze Spokoju, ilmenit może stanowić aż 20% objętości niektórych skał. W najnowszym badaniu, zespół badaczy, kierowany przez Renauda Merle’a, przeanalizował ilość ilmenitu dostępnego w tym regionie oraz porównał potencjalne wydobycie z najbardziej produktywną kopalnią tytanu na Ziemi – kopalnią Tellnes w Norwegii.
Badanie pokazuje, że księżycowa operacja wydobywcza mogłaby osiągnąć około 500 tysięcy ton rocznie, co stanowi dwie trzecie wydajności kopalni Tellnes. Mimo to, autorzy badania wskazują, że pełne osiągnięcie tego poziomu produkcji może zająć nawet 20 lat, a technologia w tym czasie znacznie się rozwinie.
Jednym z dodatkowych atutów wydobycia ilmenitu jest produkcja tlenu – niezbędnego zarówno do produkcji paliwa rakietowego, jak i do oddychania. W związku z tym, początkowe działania wydobywcze na Księżycu mogą skupić się bardziej na pozyskiwaniu tlenu, a tytan mógłby stać się produktem ubocznym.
Choć wydobycie tytanu na Księżycu w ciągu najbliższych dziesięciu lat jest mało prawdopodobne, badacze podkreślają, że rozwój technologii może sprawić, że w przyszłości takie operacje będą opłacalne.
Źródło: Universe Today