Skip to main content

Przełomowy eksperyment w USA dał kobiecie, która przez niemal 20 lat nie mogła mówić, nową szansę na komunikację. Dzięki innowacyjnemu implantowi mózgowemu badacze z Kalifornii przekształcili jej myśli w słowa niemal natychmiast, bez konieczności wypowiadania ich na głos.

W wieku 30 lat kobieta przeszła udar pnia mózgu, który odciął jej możliwość mówienia. Teraz, w wieku 47 lat, za sprawą interfejsu mózg–komputer (BCI) odzyskała głos – a dokładniej jego syntezowaną wersję, opartą na nagraniach sprzed lat. System analizuje aktywność mózgu co 80 milisekund, a następnie tłumaczy ją na mowę, wykorzystując sztuczną inteligencję.

W odróżnieniu od wcześniejszych metod, które wymagały długiego przetwarzania całych zdań, nowy system działa „na bieżąco”, skracając czas oczekiwania na wypowiedź i pozwalając na bardziej naturalną konwersację. Co ważne, nie trzeba tu nawet próbować mówić – wystarczy myśleć słowa.

Uczeni wykorzystali elastyczną sieć neuronową, by przeanalizować aktywność kory sensoromotorycznej pacjentki podczas jej cichego „mówienia” ponad 100 zdań. Na bazie tej aktywności system nauczył się odczytywać intencje i tłumaczyć je na mowę. Wyniki? Prędkość wypowiedzi była dwukrotnie wyższa niż w dotychczasowych technikach, a płynność konwersacji wzrosła aż ośmiokrotnie.

Choć metoda wymaga jeszcze udoskonalenia, by mogła trafić do szerszego zastosowania klinicznego, to już dziś budzi ogromną nadzieję. Dzięki niej osoby pozbawione głosu mogą w przyszłości odzyskać możliwość mówienia – i to własnym głosem.

Źródło: Science Alert