Europa, jeden z księżyców Jowisza, od lat fascynuje naukowców możliwością istnienia życia. Choć z pozoru wygląda jak zamarznięta kula lodu, pod jej grubą skorupą kryje się ocean wody, który może być ogrzewany przez siły pływowe działające od potężnego Jowisza. Powierzchnia Europy pokryta jest pęknięciami, grzbietami i kopułami – to dowody na aktywność geologiczną. Najnowsze badania pokazują, że te lodowe kopuły mogą być czymś więcej niż tylko ciekawą strukturą – mogą stanowić drogę do wnętrza oceanu, a nawet nadają się na przyszłe habitaty.
Zespół badaczy pod kierunkiem Kierra A. Wilk z NASA Goddard Space Flight Center przeanalizował 186 kopuł widocznych na powierzchni Europy dzięki zdjęciom z misji Galileo. Niektóre z tych struktur są uformowane przez tzw. kriowulkanizm – czyli erupcje zimnej wody lub błota lodowego, a nie gorącej lawy jak na Ziemi. Dzięki analizie kształtu i wysokości kopuł naukowcy określili, że mogły one powstać w czasie od miesiąca do kilkudziesięciu lat. To sugeruje, że pod powierzchnią Europa wciąż tętni życiem geologicznym.
Modele oparte na dynamice płynów wskazują, że substancje wypływające z wnętrza Europy mogą mieć konsystencję gęstej, słonej zawiesiny, przypominającej lawę bazaltową lub andezytową na Ziemi. Różnice w lepkości wskazują, że temperatura lub skład wnętrza Europy może się zmieniać w różnych rejonach. Dodatkowo, fakt że niektóre kopuły nachodzą na grzbiety lub tworzą depresje sugeruje, że mamy do czynienia z wymianą między powierzchnią a oceanem pod spodem.
Nadchodząca misja Europa Clipper ma dostarczyć dokładniejszych danych o tych strukturach i być może odkryć nowe, aktywne kopuły. Jeśli okaże się, że przez te lodowe formacje woda z wnętrza Europy wydostaje się na zewnątrz, może to być klucz do zbadania, czy na tym księżycu istnieje życie. Europa przestaje być zimnym i martwym światem – a staje się jednym z najlepszych kandydatów na miejsce, gdzie moglibyśmy znaleźć pozaziemskie mikroby.
Źródło: Universe Today