Skip to main content

Wyobraź sobie pojedynczą komórkę, która w trudnych warunkach potrafi zmienić się w strukturę przypominającą tkankę wielokomórkową. Właśnie tak zachowuje się Haloferax volcanii – niezwykły mikroorganizm żyjący w ekstremalnie słonych jeziorach, takich jak Morze Martwe czy Wielkie Jezioro Słone.

Naukowcy z Uniwersytetu Brandeis odkryli, że pod wpływem nacisku H. volcanii przechodzi prawdziwą transformację. W normalnych warunkach to pojedyncze, elastyczne komórki. Ale kiedy badacze umieścili je pod lekkim naciskiem żelowej poduszki, mikroby w ciągu kilku godzin zaczęły spłaszczać się, a następnie tworzyć większe, złożone struktury.

Pod większym naciskiem, odpowiadającym zanurzeniu na głębokość 10 metrów, proces stał się jeszcze bardziej spektakularny. Mikroorganizmy rosły, łączyły się i tworzyły tkankę złożoną z różnych typów komórek – przypominających te występujące w organizmach wielokomórkowych, jak zwierzęta.

Badacze zauważyli dwie główne formy komórek: płaskie i szerokie komórki na obrzeżach oraz wysokie, ciasno ułożone komórki w centrum, przypominające kształtem scutoidy – charakterystyczne dla tkanek zwierzęcych, np. skóry czy jelit.

To odkrycie sugeruje, że podstawy wielokomórkowości mogą być starsze, niż dotąd przypuszczaliśmy. Haloferax volcanii nie posiada sztywnej ściany komórkowej jak rośliny czy grzyby, lecz elastyczną błonę, bardziej podobną do tej u zwierząt. Dzięki temu jest „miękki” i niezwykle wrażliwy na zmiany środowiskowe.

Możliwość tworzenia złożonych struktur z pojedynczych komórek pokazuje, jak niewiele potrzeba, by życie osiągnęło nowy poziom organizacji. To fascynujący dowód na to, że nawet najprostsze formy życia mogą skrywać niezwykły potencjał.

Źródło: Science Alert