Daniel Hoek, filozof z Virginia Tech, odkrył, że pierwsze prawo ruchu Newtona, opisujące zachowanie obiektów we wszechświecie, mogło być przez lata błędnie interpretowane. Newton, pisząc swoje prawa w 1687 roku, nie mógł przewidzieć, że jego słowa będą przedmiotem dyskusji przez następne stulecia. Jednak według Hoeka, powszechna interpretacja pierwszego prawa Newtona, mówiąca, że obiekt będzie kontynuował ruch po prostej linii lub pozostanie w spoczynku, dopóki nie zadziała na niego siła zewnętrzna, to uproszczenie.
Hoek, analizując oryginalne zapisy Newtona, zauważył, że kluczowe słowo „quatenus”, oznaczające „o ile”, zostało błędnie przetłumaczone jako „chyba że”. To ma fundamentalne znaczenie dla zrozumienia praw Newtona. Nowa interpretacja wskazuje, że każda zmiana w ruchu ciała – każdy skok, spadek, zakręt czy przyspieszenie – jest wynikiem działania sił zewnętrznych.
Ten nowy punkt widzenia nie zmienia fizyki, ale pozwala lepiej zrozumieć, co Newton miał na myśli, pisząc swoje prawa. Hoek podkreśla, że pierwsze prawo ruchu ma na celu wykrycie istnienia siły, a nie opisywanie ciał niepodlegających działaniu sił zewnętrznych, co jest niemożliwe w naszym wszechświecie z uwagi na wszechobecną grawitację i tarcie.
Ten przegląd pierwszego prawa Newtona podkreśla, że zarówno planety, gwiazdy, jak i inne ciała niebieskie, podlegają tym samym prawom fizycznym co obiekty na Ziemi. Każda zmiana prędkości czy kierunku, od atomów po galaktyki, jest regulowana przez pierwsze prawo Newtona, co ponownie łączy nas z najdalszymi zakątkami kosmosu.
Źródło: Scienec Alert