NASA jest coraz bliżej przygotowań do misji Artemis, która ma umożliwić długoterminową obecność człowieka na Księżycu. Tym razem astronauci będą dysponowali zaawansowanym pojazdem terenowym już od początku misji, co znacznie ułatwi eksplorację Srebrnego Globu. NASA rozpoczęła testy prototypu nowego łazika – Ground Test Unit, przygotowywanego jako kluczowy element mobilności powierzchniowej dla misji Artemis.
Łazik opracowywany w Johnson Space Center to nienaciskowy pojazd przeznaczony dla dwóch astronautów. W kwietniu 2024 roku NASA wyłoniła trzech dostawców pojazdów w ramach programu Lunar Terrain Vehicle Services. Firmy Intuitive Machines, Lunar Outpost i Venturi Astrolab są odpowiedzialne za rozwój nowoczesnych rozwiązań technologicznych w zakresie mobilności księżycowej. NASA, dzięki Ground Test Unit, prowadzi kompleksowe testy w zakresie konfiguracji kabiny załogi, konserwacji, ładunku naukowego oraz sposobów sterowania i autonomii.
Pojazd będzie kluczowy w eksploracji Księżyca, która będzie bardziej zaawansowana niż w przypadku misji Apollo. Nowy łazik ma zapewnić większy zasięg i elastyczność podczas badań, umożliwiając astronautom skuteczniejszą eksplorację księżycowych obszarów i dostęp do kluczowych zasobów, takich jak lód wodny. Dzięki temu NASA planuje wprowadzić Artemis w nową erę księżycowych badań i stworzyć podwaliny pod przyszłe, długotrwałe misje kosmiczne.
Astronauci w misjach Apollo dysponowali „Moon Buggy” – pojazdem Lunar Roving Vehicle, który jednak ograniczał ich zasięg do spacerowej odległości od lądownika. Teraz nowy łazik pozwoli im na przemieszczanie się po znacznie większych obszarach. NASA przewiduje, że nowe pojazdy będą kluczowe podczas misji Artemis V, której start planowany jest najwcześniej na 2030 rok.
Jeff Somers, inżynier projektu Ground Test Unit, zaznaczył, że ten prototyp pozwoli NASA na przetestowanie wszystkich aspektów operacji pojazdu w warunkach księżycowych, współpracując z wykonawcami w zakresie ich rozwiązań technicznych. Dzięki szeroko zakrojonym testom NASA zapewnia sobie dostęp do nowoczesnych technologii, jednocześnie umożliwiając prywatnym firmom rozwój własnych rozwiązań dla przyszłych misji.
Źródło: Universe Today