Naukowcy osiągnęli przełom, tworząc złożone modele organów ludzkich z żywych komórek płodowych, otwierając nowe możliwości badawcze w rozwoju człowieka oraz potencjalnych terapii wad wrodzonych. Te miniaturowe organy, znane jako organoidy, choć nie są pełnymi replikami organów, umożliwiają badanie chorób i innych aspektów biologii ludzkiej, które trudno jest badać na żywych osobach.
Międzynarodowy zespół badawczy, z udziałem uczonych z University College London, wyhodował organoidy płuc, nerek i jelit z żywych komórek macierzystych znajdujących się w płynie owodniowym. Płyn ten, pobierany od matki w trakcie rutynowych badań ciążowych, pełni funkcję ochronną i odżywczą dla rosnącego dziecka.
Te nowatorskie organoidy wykazują wiele funkcji tkanki, którą reprezentują, włączając w to ekspresję genów i białek. Umożliwiają one badanie procesów zachodzących podczas rozwoju w zdrowiu i chorobie, co do tej pory było niemożliwe. Dotychczas organoidy hodowano z komórek płodów zakończonych ciąż, co budziło obawy etyczne oraz wymagało ścisłej regulacji. Nowe podejście oferuje alternatywę bez tych kontrowersji.
Szczególnie interesującym obszarem badań była przepuklina przeponowa u noworodków (CDH), prowadząca do problemów z oddychaniem. Analizując organoidy wyhodowane z płodów z CDH oraz bez tej wady, badacze byli w stanie zidentyfikować geny związane z tym stanem, otwierając drogę do potencjalnych przyszłych terapii.
To pierwszy raz, kiedy możliwa stała się funkcjonalna ocena wrodzonej choroby dziecka przed urodzeniem, co jest ogromnym krokiem naprzód dla medycyny prenatalnej. Może to otworzyć możliwości leczenia chorób wrodzonych, takich jak mukowiscydoza, poprzez testowanie leków na organoidach przed podaniem ich nienarodzonym dzieciom.
Choć przed naukowcami jeszcze wiele pracy, to już teraz osiągnięcie to stanowi ważny krok naprzód i otwiera nowe obszary w medycynie prenatalnej, pozwalając lepiej rozumieć i potencjalnie leczyć choroby wrodzone.
Źródło: Nature