Naukowcy z Holandii odkryli, że kolejne szybkie rozbłyski radiowe (FRB) pochodzą z hipernebuli, czyli gęstych i silnie zmagnetowanych chmur plazmy, oświetlanych przez potężne, ale niezidentyfikowane źródło. FRB to krótkie wybuchy fal radiowych trwające ułamek sekundy, pochodzące z odległych galaktyk.
Pierwsze odkrycie FRB miało miejsce w 2012 roku, a teraz naukowcy potwierdzili istnienie drugiego źródła FRB, oznaczonego jako FRB 20190520B, zaobserwowanego przez chiński teleskop FAST. Obserwacje wykorzystujące interferometrię, czyli połączenie sygnałów z wielu teleskopów, pozwoliły na szczegółowe zbadanie hipernebuli, która jest trzykrotnie większa niż Mgławica Kraba i sto tysięcy razy jaśniejsza niż Słońce.
Źródłem FRB w hipernebuli może być magnetar, czyli wyjątkowo magnetyczna gwiazda neutronowa powstała po supernowej. Magnetary mogą wytwarzać potężne strumienie naładowanych cząstek, które tworzą otaczającą nebulę, a z niej emitowane są fale radiowe. Szacuje się, że magnetar wewnątrz FRB 20190520B może mieć od 4 do 1900 lat, a hipernebula około 900 lat, co w skali kosmicznej jest bardzo młodym wiekiem.
Inna teoria mówi, że hipernebula może być napędzana nie magnetyzmem, a grawitacją, na przykład w systemach z czarną dziurą lub gwiazdą neutronową pochłaniającą materię z pobliskiego towarzysza.
Te dwa FRB są pierwszymi, które wydają się powtarzać i są związane z hipernebulą. Ciekawe jest, że oba znajdują się w karłowatych galaktykach o niskiej masie. Odkrycia te mogą pomóc w rozwikłaniu zagadek związanych z FRB.
Źródło: Univers Today