Wybuchy promieniowania gamma (GRB) to najbardziej energetyczne zjawiska, jakie kiedykolwiek zaobserwowano we Wszechświecie – potrafią świecić nawet biliard razy jaśniej niż Słońce. Choć ich istnienie odkryto przypadkiem w 1967 roku, dopiero dziś zaczynamy w pełni rozumieć ich potencjał naukowy. Najnowsze badania pokazują, że GRB mogą być nie tylko spektakularnymi eksplozjami, ale też potężnym narzędziem do badania wielkoskalowej struktury Wszechświata.
Zespół naukowców z Węgier i USA, kierowany przez prof. Istvána Horvátha z Uniwersytetu Narodowego w Budapeszcie, zaproponował wykorzystanie GRB do mapowania ogromnych struktur we Wszechświecie. Dotychczas sądzono, że na bardzo dużą skalę Wszechświat jest jednorodny i wygląda podobnie niezależnie od kierunku patrzenia. Jednak pojawiające się anomalie, takie jak tzw. „Wielki Łuk” czy „Wielka Ściana Herkulesa–Korony Północnej”, zaczęły kwestionować te założenia.
Dzięki zaawansowanym teleskopom, takim jak Swift czy Fermi, astronomowie zdołali zarejestrować setki GRB z dokładnymi pomiarami odległości. Analizując dane ponad 500 wybuchów, zespół odkrył nową gromadę GRB, która może świadczyć o jeszcze większych strukturach kosmicznych niż wcześniej sądzono. Okazuje się, że HerCrbGW – największa znana struktura we Wszechświecie – może być nawet większa niż przypuszczano.
Wyniki tych badań pokazują, że GRB mogą pomóc w zrozumieniu rozkładu materii na ogromnych dystansach. Mimo że ich natura jest ulotna, a obserwacje trudne, to ich jasność i zasięg czynią z nich niezwykle cenne źródło wiedzy o budowie kosmosu. Naukowcy jednak zaznaczają, że potrzebne są dalsze badania, aby potwierdzić istnienie tych wielkich struktur i w pełni wykorzystać potencjał GRB.
Źródło: Universe Today