Skip to main content

Nova T Coronae Borealis (T CrB), znana również jako „Blaze Star”, wkrótce rozbłyśnie na niebie po raz pierwszy od 78 lat. Astronomowie i miłośnicy gwiazd z niecierpliwością oczekują tego rzadkiego zjawiska, które jest widoczne gołym okiem. Według NASA, T CrB pojawia się na niebie co około 80 lat.

Znajdująca się około 3000 lat świetlnych od Ziemi w gwiazdozbiorze Korony Północnej, T CrB to w rzeczywistości para gwiazd — czerwony olbrzym i biały karzeł. Biały karzeł, będący rozmiarem porównywalnym do Ziemi, powoli pochłania wodór od swojego towarzysza. Gdy na białym karle zgromadzi się wystarczająco dużo wodoru, rosnące ciśnienie i ciepło wywołują termonuklearną eksplozję, która jest widoczna z Ziemi.

Oprócz tego, że jest to spektakularne widowisko, eksplozja dostarcza naukowcom cennych informacji na temat zachowania gwiazd. Edward Bloomer, starszy astronom w Royal Observatory w Greenwich, wyjaśnia, że nowy wybuch jest spowodowany materiałem z czerwonego olbrzyma, który jest przyciągany do białego karła. Obserwacja światła produkowanego podczas tej eksplozji pozwala naukowcom „mapować” system i lepiej zrozumieć mechanikę procesu nowej.

Dwa poprzednie wybuchy T CrB, w 1866 i 1946 roku, są dobrze udokumentowane, a dowody sugerują, że nova mogła być również obserwowana w 1787 i 1217 roku. W 1217 roku opat Burchard, niemiecki mnich, zanotował rzadki widok pojawiający się w Koronie Północnej, opisując go jako „wspaniały znak” świecący wielkim światłem przez wiele dni.

Obserwacje z 1866 i 1946 roku wykazały, że jasność gwiazdy rosła przez około 10 lat, następnie nieco zmniejszała się w „przedwybuchowym zaniku”, a potem była widoczna z Ziemi przez około tydzień. Biorąc pod uwagę odległość nowej od Ziemi, eksplozje, które widzimy, mają około 3000 lat opóźnienia, ponieważ światło podróżuje do Ziemi. Badanie tego światła pozwala astronomom dowiedzieć się więcej o odległej eksplozji.

Dokładna data i czas wybuchu gwiazdy nie są znane, ale biorąc pod uwagę punktualny harmonogram jej poprzednich eksplozji i fakt, że już miała swój przedwybuchowy zanik, astronomowie spodziewają się jej pojawienia przed wrześniem.

To będzie pierwsza eksplozja od czasu, gdy dostępne są nowoczesne obserwacje spektroskopowe. Astronomowie teraz mają możliwość obserwowania jej w innych długościach fal elektromagnetycznych, takich jak promieniowanie rentgenowskie i fale radiowe. T CrB jest jedną z 10 powtarzających się now w Drodze Mlecznej, które wybuchają co najmniej raz na stulecie, ale astronomowie uważają, że istnieje ich znacznie więcej. Wykrywanie ich jest trudnym zadaniem, które może stać się łatwiejsze, gdy w 2025 roku zacznie działać teleskop Vera C. Rubin. Planowane skany całego nieba pozwolą mapować zmienne wydarzenia w czasie rzeczywistym.

Źródło: Live Science