Skip to main content

Galaktyki spiralne takie jak nasza Droga Mleczna są rzadkością w naszym kosmicznym sąsiedztwie, a naukowcy wreszcie mogą wyjaśnić, dlaczego. Nasza galaktyka znajduje się w Supergalaktycznej Płaszczyźnie, gigantycznym supergromadzeniu galaktyk, na którym przeważają jasne galaktyki eliptyczne, podczas gdy spiralne, takie jak Droga Mleczna, są rzadkością.

Nowe symulacje komputerowe wskazują, że historia naszego kosmicznego sąsiedztwa pełna była gwałtownych kolizji galaktyk, które doprowadziły do powstania galaktyk eliptycznych i wyjątkowo oszczędziły naszą własną galaktykę. Badania te zostały opublikowane w czasopiśmie Nature Astronomy.

Supergalaktyczna Płaszczyzna to formacja w kształcie naleśnika składająca się z kilku masywnych gromad galaktyk zawierających tysiące galaktyk. Galaktyki te dzielą się na dwie główne kategorie: galaktyki eliptyczne, wypełnione starożytnymi gwiazdami i kotwiczone przez gigantyczne supermasywne czarne dziury; oraz galaktyki spiralne, jak nasza, z mniejszymi supermasywnymi czarnymi dziurami w ich centrach i wieloma młodymi gwiazdami, które wciąż powstają wzdłuż ich delikatnych ramion spiralnych.

Symulacja komputerowa o nazwie SIBELIUS pozwoliła naukowcom na prześledzenie ewolucji tych galaktyk od początku Wielkiego Wybuchu. W swoim modelu badacze zobaczyli, że galaktyki spiralne w gęstych gromadach Supergalaktycznej Płaszczyzny często zderzały się ze sobą, niszcząc swoje delikatne ramiona i przekształcając je w galaktyki eliptyczne. Proces ten również przesuwał więcej materii do czarnych dziur w tych galaktykach, powiększając je jeszcze bardziej.

Z drugiej strony, galaktyki spiralne znajdujące się poza płaszczyzną były w dużej mierze wyłączone z kosmicznych starć, co pozwoliło im zachować swoją strukturę. To nie oznacza, że galaktyki spiralne, takie jak nasza, nie ewoluują w chaotycznym środowisku płaszczyzny, ale oznacza to, że są one nietypowe, ponieważ uniknęły najgorszych uszkodzeń – przynajmniej na razie.

Źródło: Live Science