Skip to main content

Naukowcy odkryli, że specyficzna fałda w mózgu, znana jako bruzda paracingulate, może opóźnić pojawienie się objawów demencji czołowo-skroniowej. Ta rzadka forma demencji zazwyczaj rozwija się u osób w późnych latach 50., wpływając na ich zachowanie, osobowość i zdolności językowe. W późniejszym etapie choroby pojawiają się problemy z pamięcią.

Badanie przeprowadzone przez zespół z Uniwersytetu Lund, w którym przeanalizowano obrazy MRI mózgu 186 osób z diagnozą demencji czołowo-skroniowej, wykazało, że obecność bruzdy paracingulate po prawej stronie mózgu może opóźnić pojawienie się objawów demencji o średnio dwa i pół roku. Wyniki te są znaczące statystycznie, co oznacza, że nie są przypadkowe.

Interesujące jest to, że po pojawieniu się objawów, pacjenci z tą dodatkową fałdą mózgu doświadczali szybszego postępu choroby i mieli krótszy czas przeżycia niż pacjenci bez tej fałdy. Ten paradoks tłumaczy się przez pojęcie „rezerwy mózgowej” w neuronauce, które opisuje struktury w mózgu zapewniające odporność na chorobę przed pojawieniem się jej objawów.

Odkrycie to jest pierwszym, które identyfikuje strukturę ochronną w mózgu, opóźniającą pojawienie się objawów demencji czołowo-skroniowej. Jeśli uda się zachować tę ochronną właściwość, może to prowadzić do rozwoju terapii, które pomogą powstrzymać objawy i postęp choroby.

Żródło: Science Alert