W ostatnich dekadach poszukiwania egzoplanet gwałtownie wzrosły dzięki nowej generacji obserwatoriów i instrumentów. Obecnie znamy 5 766 potwierdzonych egzoplanet w 4 310 systemach, a tysiące innych czeka na potwierdzenie. Dzięki tak wielu planetom do badania, astronomowie przechodzą od etapu odkrywania do etapu charakteryzacji tych planet. Oznacza to, że naukowcy osiągają poziom, na którym mogą bezpośrednio obrazować egzoplanety i badać ich atmosfery, by określić ich skład chemiczny.
Celem jest znalezienie planet skalistych, które mogą być „zamieszkane”, co oznacza, że mogą wspierać życie. Jednak nasze pojęcia o zdolności do zamieszkania opierały się głównie na porównaniach z współczesną Ziemią. To podejście zostało zakwestionowane w ostatnich latach. Zespół astrobiologów w najnowszym badaniu przeanalizował, jak Ziemia zmieniała się na przestrzeni czasu, co prowadziło do powstania różnych biosygnatur. Ich wyniki mogą pomóc w przyszłych poszukiwaniach egzoplanet przy użyciu takich teleskopów jak Habitable Worlds Observatory (HWO), który ma zostać wystrzelony w latach 40. XXI wieku.
Badanie, prowadzone przez Kennetha Goodisa Gordona z University of Central Florida, we współpracy z SETI Institute, Virtual Planetary Laboratory i NASA, analizuje, jak Ziemia ewoluowała przez miliardy lat, co może pomóc zrozumieć biosygnatury w różnych okresach jej istnienia. Ziemia, mimo że była oświetlana przez słabsze Słońce, utrzymywała wodę w stanie ciekłym na powierzchni przez miliardy lat, co jest kluczowe dla życia. Dzięki temu możliwe będzie lepsze zrozumienie, jakie warunki na innych planetach mogą sprzyjać życiu, nawet jeśli nie są one identyczne z dzisiejszymi warunkami na Ziemi.
Badania te pokazują, że aby lepiej zrozumieć egzoplanety, potrzebne są nowe narzędzia, takie jak polarymetria, która może dostarczyć bardziej precyzyjnych danych o składzie atmosfer planet.
Źródło: Universe Today