Naukowcy z Brandeis University przeprowadzili fascynujące badania, które mogą przyczynić się do poprawy orientacji przestrzennej astronautów podczas długotrwałych misji kosmicznych. Jak opublikowano w „Frontiers in Physiology”, drużyna badawcza zbadała działanie tzw. „vibrotaktorów” – noszonych urządzeń wibracyjnych, które mają za zadanie pomóc astronautom radzić sobie z brakiem ziemskich wskazówek grawitacyjnych, do których są przyzwyczajeni.
Zdezorientowany astronauta w przestrzeni kosmicznej nie może polegać na swoich wewnętrznych zmysłach, które są niezawodne na Ziemi. W stanie nieważkości system przedsionkowy w uchu wewnętrznym, odpowiadający za równowagę, przestaje działać poprawnie. Choć większość kosmonautów adaptuje się po kilku dniach, problem dezorientacji pozostaje poważny, szczególnie podczas spacerów kosmicznych.
Badanie polegało na wykorzystaniu urządzenia do multi-osiowej rotacji (MARS) imitującego warunki kosmiczne. Uczestnicy, którzy zostali podzieleni na trzy grupy, mieli za zadanie utrzymać równowagę urządzenia, używając do tego dżojstika. Dodatkowo, ich percepcja sensoryczna była ograniczona przez zasłonięcie oczu, zatyczki do uszu i biały szum. Vibrotaktory, zamocowane na rękach uczestników, wibrowały, gdy oddalali się od punktu równowagi.
Wyniki pokazały, że uczestnicy doświadczali dezorientacji przestrzennej podczas symulacji warunków kosmicznych, a ci, którzy używali tylko vibrotaktorów, poradzili sobie lepiej niż grupa z dodatkowym treningiem. Najlepsze wyniki osiągnęli uczestnicy korzystający zarówno z urządzeń, jak i treningu.
Dr Vivekanand P. Vimal z Brandeis University podkreśla, że zaufanie do takiego zewnętrznego urządzenia musi być głęboko zakorzenione, wymagając specjalistycznego szkolenia.
Kolejne badania nad vibrotaktorami mogą dostarczyć cennych informacji, które pomogą astronautom w przyszłych lądowaniach na innych planetach czy podczas spacerów kosmicznych. Co przyniesie przyszłość i jakie nowe odkrycia poczynią badacze w dziedzinie dezorientacji przestrzennej? Czas pokaże, dlatego warto śledzić rozwój nauki!
Źródło: Universe Today