Skip to main content

Po półrocznym pobycie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, czteroosobowa załoga – trzech mężczyzn i jedna kobieta – bezpiecznie powróciła na Ziemię we wczesnych godzinach wtorku, przecinając niebo nad Ameryką jak błyskawiczny meteor, kiedy ich kapsuła Crew Dragon opadła na spadochronach do Zatoki Meksykańskiej.

Załoga, składająca się z dowódcy Jasmin Moghbeli, astronauty Europejskiej Agencji Kosmicznej Andreasa Mogensena, japońskiego lotnika Satoshi Furukawy i kosmonauty Konstantina Borisova, zakończyła 199-dniową misję, podczas której kapsuła Crew Dragon „Endurance” przebyła 3,184 orbity i 84,4 miliona mil.

Ekipa SpaceX, stacjonująca w pobliżu, wydobyła kapsułę i jej załogę na tylny pokład statku ratunkowego firmy, Megan, i szybko otworzyła boczny właz. Astronauci, przystosowując się do grawitacji po sześciu i pół miesiącu w stanie nieważkości, zostali wyjęci jeden po drugim i umieszczeni na noszach, gdzie przeszli wstępne badania medyczne. Wyglądali na zdrowych i w dobrych humorach.

18,5-godzinna podróż do domu rozpoczęła się w poniedziałek, gdy Moghbeli i jej koledzy z załogi 7 odłączyli się od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Po wejściu w atmosferę, Crew Dragon podążała trajektorią z północnego zachodu na południowy wschód przez Stany Zjednoczone, gwałtownie zwalniając w ogniu nadgrzanego powietrza.

Po przejściu przez półwysep Florydy, już lecąc z prędkością zaledwie kilkuset mil na godzinę, małe spadochrony stabilizacyjne napompowały się, a następnie cztery główne spadochrony, co pozwoliło Crew Dragon bezpiecznie wylądować w spokojnych wodach Zatoki Meksykańskiej.

Jak zawsze po powrotach Crew Dragon, załoga miała zostać przetransportowana na ląd helikopterem, a następnie pokładem oczekującego samolotu NASA odlecieć do Centrum Kosmicznego Johnsona w Houston.

Na stacji pozostali ich następcy, w tym dowódca załogi 8 Matthew Dominick, pilot Michael Barratt, Jeanette Epps i kosmonauta Aleksander Grebenkin, wraz z załogą Sojuza – Olegiem Kononenko, Nikołajem Chubem i astronautką NASA Loral O’Harą.

Podczas niedzielnej ceremonii zmiany dowódcy, Mogensen przekazał stację Kononenko, który teraz dzierży rekord najdłuższego łącznego czasu spędzonego w kosmosie podczas swoich czterech misji – 916 dni.

To wyjątkowe osiągnięcie i dedykacja członków załogi ISS podkreślają nieustanny wkład w badania kosmiczne i eksplorację przestrzeni kosmicznej, mając na uwadze zarówno obecne wyzwania, jak i przyszłe cele ludzkości poza naszą planetą.

Źródło: Yahoo News