Skip to main content

W latach 2018-2021 na wschodnim Morzu Beringa, u wybrzeży Alaski, populacja krabów śnieżnych spadła drastycznie, osiągając rekordowo niski poziom w 2021 roku. Przyczyną tego dramatycznego spadku okazała się fala upałów morskich.

Kraby śnieżne przynoszą rocznie około 150 milionów dolarów zysku dla rybołówstwa w Alasce. Jednak w sezonie 2021-2022 wpływy te spadły do zaledwie 24 milionów dolarów. Wzrost liczby fal upałów morskich, spowodowany zmianami klimatycznymi wywołanymi działalnością człowieka, stawia pod znakiem zapytania przyszłość takich rybołówstw i ogólnie ekosystemów arktycznych mórz.

Nowe badania mogą pomóc menedżerom rybołówstwa w przewidywaniu i przygotowaniu się do podobnych zdarzeń w przyszłości, szczególnie w zakresie szybkiego dostarczania pomocy ofiarom katastrofy.

Zazwyczaj zimna woda arktyczna stanowi idealne środowisko życia dla krabów śnieżnych i innych skorupiaków. Kiedy grubość morskiego lodu zimowego topnieje, zimna woda topi się na dnie morza, tworząc chłodny basen o temperaturach poniżej 2 stopni Celsjusza. Kraby świetnie się czują w tym zimnym schronieniu na północnym regale Morza Beringa. Jednak fala upałów morskich w regionie w latach 2018 i 2019 uniemożliwiła normalne tworzenie się lodu morskiego, co spowodowało brak zimnego basenu na regale morskim i załamanie populacji krabów.

Badacze wykorzystali modele komputerowe do analizy danych dotyczących temperatury, badań populacji, połowów i eksperymentów laboratoryjnych w poszukiwaniu przyczyn nagłego kryzysu. Dwa czynniki wyraźnie się wyłoniły: wyższa temperatura wody i początkowo gęsta populacja krabów.

Temperatura wody prawdopodobnie nie zabijała krabów bezpośrednio, ponieważ kraby śnieżne w laboratoriach przetrwały w wodach o temperaturze do 12 stopni Celsjusza. Zamiast tego kraby mogły umierać z głodu.

Dane pokazują, że populacja krabów w początkowych latach 2018 osiągnęła rekordowe wysokości, dzięki idealnym warunkom oceanicznym dla nowo narodzonych krabów około roku 2010. Jednak kraby zajmowały mniejszy obszar niż zwykle, choć badacze nie są pewni dlaczego. Oznacza to, że więcej krabów było zatłoczonych na mniejszej przestrzeni na regale. Nastąpiła fala upałów. Wyższe temperatury wody mogą zwiększać metabolizm zmiennocieplnych krabów; wcześniejsze badania wykazały, że zapotrzebowanie na kalorie krabów śnieżnych w laboratoriach prawie podwaja się w miarę wzrostu temperatury wody od 0 do 3 stopni Celsjusza.

W rezultacie przeludnione kraby prawdopodobnie potrzebowały więcej jedzenia, ale z powodu mniejszego obszaru żerowania miały jeszcze mniej zasobów do zdobycia. W porównaniu do krabów o podobnej wielkości z poprzedniego roku, te przebadane w 2018 roku miały niższą masę ciała, co stanowiło kolejny dowód na to, że głód odegrał rolę w zniknięciu krabów.

Tego rodzaju efekty fal upałów morskich prawdopodobnie wykraczają poza kraby śnieżne. Ekosystemy na północnych szerokościach geograficznych, takie jak Alaski, zmieniają się szybciej w odpowiedzi na zmiany klimatyczne niż gdziekolwiek indziej. Naukowcy zwykle mogą korzystać z danych historycznych, aby przewidzieć i przygotować się na przyszłe zmiany. Jednak przyszłość coraz częściej niesie ze sobą zdarzenia, które wcześniej nie miały miejsca w dokumentacji, takie jak załamanie populacji krabów śnieżnych, co sprawia, że są trudniejsze do przygotowania.

To szczególnie prawda, ponieważ nie zwrócono wystarczającej uwagi na wtórne efekty fal upałów morskich na organizmy zmiennocieplne, takie jak wyższe zapotrzebowanie kaloryczne i ryzyko głodu.

Źródło: Scence News