Skip to main content

Galaktyki, które są jednymi z największych struktur w kosmosie, często występują w skupiskach. Od lat astronomowie zastanawiali się, jak to wzajemne sąsiedztwo wpływa na ich rozwój. Dotychczasowe badania przynosiły sprzeczne wyniki – niektóre sugerowały, że galaktyki w gęstych środowiskach są większe, inne wręcz odwrotnie. Nowe badania, przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Waszyngtońskiego, Yale oraz innych instytucji, wreszcie rzucają nowe światło na tę kwestię. Analiza milionów galaktyk wykazała, że te znajdujące się w bardziej zagęszczonych obszarach kosmosu rzeczywiście są większe.

Aby dojść do tego wniosku, zespół badawczy, kierowany przez Aritrę Ghosha, postanowił skorzystać z danych zebranych przez teleskop Subaru. W ramach programu badawczego Hyper Suprime-Cam, udało się zebrać dane o milionach galaktyk, z których wybrano trzy miliony najlepszych do analizy. Zespół użył narzędzia o nazwie GaMPEN, specjalizującego się w oszacowaniu rozmiarów galaktyk, by dokładnie przeanalizować zależności między wielkością galaktyk a ich otoczeniem. Wyniki były jednoznaczne – galaktyki w zagęszczonych obszarach kosmosu są większe niż ich bardziej izolowane odpowiedniki.

Te wyniki stanowią wyzwanie dla dotychczasowych teorii dotyczących formowania się galaktyk. Istnieje kilka możliwych wyjaśnień tego zjawiska. Jednym z nich jest to, że galaktyki w gęstych środowiskach są większe od samego początku. Inną teorią jest możliwość, że galaktyki w takich obszarach łatwiej się łączą, tworząc większe struktury. Co więcej, istnieje także hipoteza, że za zjawisko to może odpowiadać ciemna materia, choć na ten temat wciąż wiemy niewiele.

Nie ma wątpliwości, że badanie to pokazuje, jak wielkie możliwości daje wykorzystanie ogromnych zbiorów danych i narzędzi wspomaganych przez sztuczną inteligencję w astronomii. W miarę postępu badań, być może będziemy musieli zrewidować wiele dotychczasowych teorii, aby lepiej zrozumieć procesy zachodzące w kosmosie.

Źródło: Universe Today