Skip to main content

Naukowcy odkryli w próbkach księżycowych z misji Apollo obecność wodoru, co wskazuje na możliwość wykorzystania wody na Księżycu przez przyszłych astronautów.

Badania przeprowadzone przez U.S. Naval Research Laboratory (NRL) wykazały, że w próbce księżycowej o numerze 79221 znajduje się wodór, prawdopodobnie powstały w wyniku oddziaływania wiatru słonecznego i uderzeń komet w powierzchnię Księżyca. Katherine Burgess, geolog z NRL, stwierdziła, że odkrycie wodoru może być kluczowe dla przyszłych misji kosmicznych, umożliwiając wykorzystanie zasobów księżycowych bezpośrednio na jego powierzchni.

NASA szacuje, że koszt wysłania butelki wody na Księżyc to tysiące dolarów. Dlatego wykorzystanie księżycowego lodu jako źródła wody dla astronautów, a także rozkładanie go na wodór i tlen do wykorzystania jako paliwo rakietowe, mogłoby znacznie obniżyć koszty. Możliwe, że ta technika pozwoli także na podróże na Marsa, a nawet dalej.

Dane z 2020 roku z teleskopu SOFIA wskazują, że woda na Księżycu może być rozproszona jako lód na jego powierzchni, a nie ograniczona tylko do obszarów wiecznie zacienionych w pobliżu biegunów północnego i południowego. Znaczące jest to, że astronauci Apollo zbierali skały księżycowe nie w pobliżu bieguna południowego, gdzie planuje się długotrwałą obecność, ale w pobliżu równika księżycowego. Oznacza to, że nowe odkrycia mogą mieć istotne znaczenie dla stabilności i trwałości wodoru molekularnego w regionach poza biegunami księżycowymi.

Indyjska misja księżycowa Chandrayaan-3, która umieściła na powierzchni Księżyca niedziałający obecnie lądownik-łazik w pobliżu południowego bieguna, ujawniła kolejny interesujący element – siarkę, być może w większych ilościach niż wcześniej sądzono. Ten pierwiastek może pomóc astronautom w budowie baterii i innej infrastruktury na Księżycu.

Źródło: Space