Astronomowie odkryli dwa potężne strumienie energii wyrzucane w przeciwnych kierunkach z supermasywnej czarnej dziury wewnątrz odległej galaktyki. Te gigantyczne dżety, nazwane Porphyrion, są największymi, jakie kiedykolwiek zaobserwowano, rozciągając się na około 140-krotną średnicę naszej Drogi Mlecznej. Dżety te osiągają długość 23 milionów lat świetlnych, co sprawia, że są o 30% dłuższe niż poprzedni rekordzista.
Czarna dziura, z której emanują te strumienie, znajduje się w sercu galaktyki oddalonej od nas o 7,5 miliarda lat świetlnych. Ze względu na ogromną grawitację, nawet światło nie może się z niej wydostać. Wokół niektórych czarnych dziur tworzą się dżety złożone z wysokoenergetycznych cząstek i pól magnetycznych, które powstają, gdy materia – gaz, pył czy nawet gwiazdy – opada w stronę czarnej dziury i jest przez nią pochłaniana.
Dżety Porphyrion zostały zaobserwowane za pomocą radioteleskopu LOFAR, sieci anten zlokalizowanych w Holandii. Są one zbudowane z subatomowych cząstek, takich jak elektrony i pozytrony, oraz pól magnetycznych, poruszających się z prędkością bliską prędkości światła. Osiągają swoją wielkość dzięki stałemu napływowi materii do czarnej dziury, w ilości porównywalnej do masy Słońca rocznie.
Wyrzucane dżety Porphyrion są tak potężne, że ich energetyczna emisja jest równa energii bilionów gwiazd takich jak Słońce. Ich zasięg wykracza daleko poza ich macierzystą galaktykę, przenosząc energię, cząstki i pola magnetyczne w puste przestrzenie w kosmicznej sieci – struktury wszechświata, która obejmuje grupy i filamenty galaktyk.
Tego typu dżety mogą również wpływać na powstawanie nowych gwiazd, podgrzewając gaz w przestrzeni międzygwiezdnej i zapobiegając formowaniu się zimnych chmur gazu, niezbędnych do narodzin nowych gwiazd. Mogą one także wpływać na planety, czyniąc je mniej przyjaznymi dla życia.
Choć supermasywna czarna dziura w centrum Drogi Mlecznej obecnie nie wykazuje takich dżetów, to odkrycie Porphyrion pokazuje, jak daleko może sięgać wpływ czarnej dziury na otaczający ją wszechświat.
Źródło: Yahoo News