Skip to main content

Astrofizyk z Rosyjskiego Uniwersytetu Przyjaźni Narodów, doktorant Hamidreza Fazlollahi, podjął się wyzwania dostosowania teorii względności Einsteina do współczesnych realiów naukowych. Jego innowacyjne podejście polega na modyfikacji jednego z kluczowych praw, które dotyczy zachowania energii i pędu.

Gravitacja, czyli przyciąganie między masami, jest zjawiskiem powszechnym – od zderzających się galaktyk, przez jabłka spadające na ziemię, po zachowanie planet i księżyców. Teoria grawitacji powinna także wyjaśniać, dlaczego obiekty o jednakowym ładunku się odpychają, dlaczego jądra atomowe są tak silnie ze sobą związane, czy jak działa rozpad neutronów.

Fazlollahi zauważa, że istniejące teorie grawitacji, w tym ogólna teoria względności Einsteina, mają swoje ograniczenia, zwłaszcza w kontekście kwantowej teorii pola. W fizyce kwantowej stosuje się techniki „renormalizacji”, by uporać się z nieskończonościami w modelach, ale w teorii względności takie podejście nie jest możliwe.

Ogólna teoria względności zakłada, że krzywizna przestrzeni i czasu jest zgodna z zachowaniem energii i pędu. Jednak we wszechświecie, który jest pełen galaktyk, elektronów i cząstek wirtualnych, te założenia mogą nie być wystarczające.

Fazlollahi, inspirowany pracami angielskiego fizyka Petera Rastalla z 1976 roku, podchodzi do problemu z perspektywy relatywistycznej termodynamiki. Proponuje on nowe podejście do opisu grawitacji wynikającej z krzywizny przestrzeni-czasu, rezygnując z niektórych podstawowych założeń, ale zachowując przydatność teorii w wyjaśnianiu takich zjawisk jak ekspansja wszechświata.

Choć teoria Einsteina była przełomowa, Fazlollahi pokazuje, że nauka musi iść naprzód i nie bać się kwestionować ustalonych teorii, zwłaszcza gdy stawką jest zrozumienie wszechświata w jego całości.

Źródło: Science Alert