Po dwóch dekadach intensywnych prac inżynierskich i naukowych, ogłoszono ukończenie budowy największej cyfrowej kamery na świecie. Stanie się ona sercem Obserwatorium Vera C. Rubin, miejsca, które ma zmienić nasze rozumienie Wszechświata. Zainicjowany w 2001 roku projekt miał na celu stworzenie zaawansowanego obserwatorium astronomicznego wyposażonego w teleskop o szerokim polu widzenia z głównym lustrem o średnicy 8,4 metra oraz innowacyjną kamerą CCD o rozdzielczości 3,2 gigapikseli. Ta kamera, będąca wynikiem współpracy naukowej wielu ośrodków, w tym Narodowego Laboratorium Akceleratorów SLAC, ma zdolność rejestrowania obrazów nieznanego dotąd szczegółu.
Umieszczona na Teleskopie Simonyiego, kamera będzie kluczowym narzędziem w dziesięcioletniej misji obserwacyjnej południowego nieba, znanej jako Legacy Survey of Space and Time. Ma ona na celu nie tylko badanie natury ciemnej materii i ciemnej energii, ale również tworzenie inwentarza Układu Słonecznego, mapowania Drogi Mlecznej oraz eksplorację zmiennych obiektów kosmicznych. Dzięki gromadzeniu około 5 000 terabajtów nowych danych rocznie, Rubin zrewolucjonizuje naszą wiedzę o kosmosie.
Kamera, wielkości małego SUV-a i ważąca prawie 2800 kg, dzięki swojej dużej aperturze i szerokiemu polu widzenia, pozwoli na obserwację miliardów gwiazd, galaktyk oraz obiektów przejściowych. Jej zdolności będą kluczowe do badania słabego soczewkowania grawitacyjnego, zjawiska pozwalającego na obserwację, jak masywne galaktyki wpływają na krzywiznę czasoprzestrzeni. To otworzy nowe możliwości badawcze, od studiów nad rozkładem masy we Wszechświecie po identyfikację i badanie małych obiektów w naszym Układzie Słonecznym.
Po zakończonych testach, kamera zostanie przetransportowana do Chile, gdzie zostanie zintegrowana z teleskopem w Obserwatorium Vera C. Rubin. To wydarzenie zwiastuje nadchodzące lata niezwykłych odkryć, które przybliżą nas do zrozumienia największych tajemnic kosmosu.
Źródło: Universe Today