Skip to main content

Naukowcy z Lawrence Berkeley National Laboratory osiągnęli przełom w badaniach nad superciężkimi pierwiastkami. Dzięki nowatorskiej metodzie, która polega na wykorzystaniu wiązki tytanu, stworzyli atomy livermorium — pierwiastka o liczbie atomowej 116. Jest to znaczący krok w kierunku stworzenia jeszcze cięższego pierwiastka — unbinilium, który miałby 120 protonów. Proces tworzenia superciężkich pierwiastków jest skomplikowany, a w przypadku unbinilium naukowcy szacują, że eksperymenty będą wymagały znacznie więcej czasu i cierpliwości niż dotychczasowe próby.

Do tej pory najczęściej używaną techniką było bombardowanie ciężkich pierwiastków jonami wapnia, jednak naukowcy z Berkeley postanowili przetestować tytan. Choć nie jest on stabilny jak wapń, jego większa liczba protonów (22) sprawia, że może służyć do produkcji atomów o jeszcze wyższej liczbie masowej. W ramach testu badacze podgrzali rzadki izotop tytanu-50 do niemal 1650 °C, uwalniając jony, które następnie skierowano na cel z plutonu, co pozwoliło uzyskać dwie cząstki livermorium.

Sukces tego eksperymentu to ogromny krok w dziedzinie badań nad strukturą atomową, a unbinilium — choć nadal nieosiągalne — jest coraz bliżej. Proces ten może w końcu umożliwić naukowcom odkrycie tak zwanej „wyspy stabilności”, czyli obszaru, gdzie superciężkie pierwiastki mogą posiadać stabilne, długotrwałe jądra atomowe dzięki ich unikalnej liczbie protonów i neutronów. Uważa się, że takie stabilne pierwiastki miałyby niespotykane właściwości, które mogłyby zrewolucjonizować różne dziedziny nauki i technologii.

Walka o stworzenie unbinilium trwa na całym świecie od 2006 roku, jednak dotychczasowe próby, szczególnie te w Rosji i Niemczech, nie przyniosły jeszcze oczekiwanego sukcesu. Dzięki zastosowaniu tytanu przez badaczy z Berkeley, USA ponownie wkracza w wyścig o stworzenie nowych superciężkich pierwiastków, przyciągając uwagę globalnej społeczności naukowej.

Źródło: Science Alert