Odkrycia strumieni rozpadających się układów przyniosły potencjalne rozwiązanie dla zagadkowego obserwacji: wiele gromad kulistych wokół naszej galaktyki ma zbliżony wiek, podczas gdy inne są stosunkowo młode. Astronomowie zaczęli sugerować, że młodsze gromady mogły powstać w młodszych karłowatych galaktykach.
W 2002 roku astronomowie badający gromadę kulistą NGC 5634 zorientowali się, że jej położenie znajduje się w strumieniu rozpadu karła galaktycznego Sagi. Jej ruch i uboga zawartość metali zgadzały się z resztą karłowatej galaktyki.
Od tego czasu znaleziono przekonujące dowody na to, że kilka dodatkowych gromad kulistych jest również związanych z tą rozpadającą się galaktyką, w tym AM 4, Arp 2, Pal 12, NGC 2419, NGC 4147, Terzan 7, Terzan 8, Whiting 1.
Odkryto także inne strumienie rozpadających się karłowatych galaktyk, takie jak strumień Helmi, kiełbasa Gaia-Enceladus, galaktyka Sequoia itd., a z nimi również powiązania z dodatkowymi gromadami kulistymi.
Astronomowie sugerują także, że niektóre bardziej nietknięte karłowate galaktyki krążące wokół Drogi Mlecznej mogą dostarczyć gromady kuliste (a także potencjalnie je przejmować).
W ostatnich badaniach naukowcy z Iranu skoncentrowali się na analizie, jak różne galaktyki otaczające i wchłaniane przez Drogę Mleczną mogą wymieniać się gromadami kulistymi.
Według ich badań, odsetek oddzielonych gromad wynosił od 12% do 93%. Gromady były bardziej podatne na oddzielenie, jeśli miały eliptyczne orbity prowadzące na obrzeża ich macierzystych galaktyk. Jednakże, jeśli galaktyka była masywniejsza, lepiej trzymała swoje gromady.
Na podstawie tych wyników przynajmniej dwie gromady kuliste mogły pochodzić z Galaktyki Fornax, cztery z Wielkiego Obłoku Magellana, dwie z Małego Obłoku Magellana i 14 z karła galaktycznego Sagi.
W innym badaniu autorzy analizowali właściwości orbitalne 154 gromad kulistych i porównywali je z właściwościami 41 znanych karłowatych galaktyk krążących wokół Drogi Mlecznej oraz niektórymi rozpadającymi się systemami.
Ich wyniki wskazują, że 29 (19%) znanych gromad kulistych miało właściwości wystarczająco podobne do przeanalizowanych karłowatych galaktyk, aby można było je uznać za związane.
Autorzy przyznają, że ich modele są do pewnego stopnia uproszczone, ponieważ nie uwzględniają w pełni złożonej struktury trójwymiarowej karłowatych galaktyk.
Źródło: Universe Today