Za pomocą teleskopu Hubble’a astronomowie po raz pierwszy w historii zmapowali „wybuchy” plazmy wydobywające się z supermasywnej czarnej dziury. Ta dziura znajduje się w kwazarze w sercu galaktyki Zwicky 1, około 847 milionów lat świetlnych od Ziemi w kierunku konstelacji Ryb. Choć wydaje się to ogromną odległością, większość kwazarów istnieje w bardzo wczesnym Wszechświecie, co czyni Zwicky 1 relatywnie bliskim.
Kwazary to jedne z najjaśniejszych obiektów we Wszechświecie, zdolne do przyćmienia światła wszystkich gwiazd w ich galaktykach. Supermasywna czarna dziura w sercu Zwicky 1, nazwana „I Zwicky 1”, ma masę równą 9,3 miliona Słońc i konsumuje materię w niesamowitym tempie, generując potężne „wybuchy”. Zespół astronomów z Holenderskiego Instytutu Badań Kosmicznych (SRON) opisał te wypływy po raz pierwszy.
Czarne dziury są otoczone przez tzw. horyzont zdarzeń, czyli punkt, poza którym nic, nawet światło, nie może uciec z ich grawitacyjnego pola. Materia wokół czarnej dziury, zamiast wpadać bezpośrednio, tworzy dysk akrecyjny, który stopniowo karmi centralną czarną dziurę. Jednak nie cała materia jest wciągana; niektóre naładowane cząstki są przyspieszane i wydalane w postaci dżetów o prędkościach bliskich prędkości światła.
Astronomowie odkryli cztery różne wypływy plazmy z „I Zwicky 1”, poruszające się z prędkościami od 217 tys. km/h do 10,5 mln km/h. Jedna z tych wypływów została „złapana w cieniu” innej, co wskazuje na bardzo aktywne otoczenie wokół tej czarnej dziury. Badania te pozwalają naukowcom lepiej zrozumieć, jak supermasywne czarne dziury rosną i oddziałują ze swoim otoczeniem.
Źródło: Yahoo News