Od miesiąca łazik Curiosity NASA bada Gediz Vallis, kanał, który naukowcy podejrzewają, że może być pozostałością po starożytnej marsjańskiej rzece. W ubiegłym tygodniu Curiosity dotarł do północnej strony Pinnacle Ridge, wysokiego muru skalnego dominującego nad Gediz Vallis. Po pokonaniu nierównego terenu, okazało się, że południowa strona grani jest przystępna.
Przed pracownikami Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA w Kalifornii stanęło ważne pytanie: kontynuować zaplanowaną trasę wzdłuż Gediz Vallis, aż do miejsca, gdzie łazik będzie mógł go przekroczyć, czy zboczyć, aby zbadać południową stronę Pinnacle Ridge?
Zostanie na grani Pinnacle Ridge pozwoliłoby naukowcom głębiej zbadać tamtejsze skały, które mogły mieć styczność z płynącą wodą i zachować ślady tej przeszłości. Natomiast skały na południowej stronie grani mogą nie dostarczyć nowych informacji, które naukowcy nie zauważyliby już wcześniej na północnej stronie.
Poruszanie się wzdłuż Gediz Vallis umożliwiłoby eksplorację innych obszarów Marsa, ale opuszczenie Pinnacle Ridge mogłoby oznaczać utratę — dosłownie — jedyną w swoim rodzaju okazję, by dowiedzieć się więcej o dawnych marsjańskich biegach wodnych.
Po burzliwych dyskusjach, w której wzięło udział około dwudziestu czterech naukowców misji, zdecydowano kontynuować trasę wzdłuż Gediz Vallis. Najpierw instrumenty Curiosity przeprowadzą chemiczne analizy skał bezpośrednio pod kołami łazika, a następnie ruszy w dalszą drogę.
„Uwielbiam dni operacyjne takie jak dzisiaj. Przyszliśmy rano z zupełnie nowym marsjańskim widokiem do podziwiania, a potem wspólnie musieliśmy szybko zdecydować, co robić dalej,” powiedziała Abigail Fraeman, planetarna geolog z JPL.
Źródło: Yahoo News