Czy w centrum naszej galaktyki mogą rodzić się planety? Nowe badania wskazują, że tak. Międzynarodowy zespół astronomów z Chin i Niemiec odkrył setki struktur przypominających dyski protoplanetarne w Centralnej Strefie Molekularnej Drogi Mlecznej – obszarze uważanym dotąd za zbyt ekstremalny, by mogło tam dochodzić do narodzin planet. Oznacza to, że proces formowania się planet nie musi być zarezerwowany tylko dla spokojniejszych rejonów galaktyki, jak ten, w którym znajduje się nasz Układ Słoneczny.
Dyski protoplanetarne to wirujące pierścienie gazu i pyłu, które otaczają młode gwiazdy i z czasem prowadzą do powstania planet. W ich wnętrzu cząsteczki pyłu zderzają się, tworząc coraz większe struktury – od ziaren po całe planety. Do tej pory takie dyski obserwowano głównie w „lokalnym” otoczeniu gwiezdnym, czyli w znanych nam, mniej chaotycznych zakątkach galaktyki.
Zespół naukowców przy pomocy radioteleskopu ALMA w Chile przeanalizował trzy obłoki molekularne w pobliżu centrum Drogi Mlecznej. Obszar ten jest niezwykle trudny do badania z powodu dużych odległości, słabego światła i dużego zapylenia. Dzięki zastosowaniu techniki obrazowania dwuzakresowego udało się jednak uzyskać obrazy z niespotykaną wcześniej dokładnością.
W wyniku obserwacji odkryto ponad 500 gęstych rdzeni gwiazdotwórczych, z czego aż 70% wykazywało nietypowe, „czerwone” właściwości. Według badaczy może to świadczyć o obecności dysków protoplanetarnych, które pochłaniają światło o krótszych długościach fali, lub o obecności dużych ziaren pyłu wyrzucanych przez młode gwiazdy. Ostatecznie obie hipotezy sugerują to samo: formowanie się planet może być bardziej powszechne – i bardziej odporne na trudne warunki – niż dotąd sądzono.
Odkrycie to nie tylko podważa dotychczasowe założenia dotyczące struktur rdzeni gwiazdotwórczych, ale również otwiera nowe możliwości badania procesów planetotwórczych w ekstremalnych środowiskach. Jeśli przyszłe badania potwierdzą, że z tych wczesnych dysków powstają planety, może to całkowicie zmienić nasze wyobrażenie o tym, gdzie w galaktyce – a może i we Wszechświecie – mogą istnieć układy planetarne.
Źródło: Universe Today