Odkrycie antybiotyków w 1928 roku odmieniło oblicze medycyny, umożliwiając leczenie chorób zakaźnych, które wcześniej zbierały śmiertelne żniwo. Jednak nadużywanie antybiotyków prowadzi do rozwoju oporności bakterii, co stało się globalnym zagrożeniem zdrowotnym. W odpowiedzi na ten problem, naukowcy odkryli, że niemal jedna czwarta leków nieantybiotykowych, stosowanych w leczeniu m.in. raka, cukrzycy czy depresji, posiada zdolność zabijania bakterii w dawkach typowych dla leczenia tych chorób.
W najnowszych badaniach, zespół z UMass Chan Medical School wykorzystał nowatorską metodę uczenia maszynowego, aby zidentyfikować, jak te leki działają na bakterie. Metoda ta, opracowana przez Marianę Noto Guillen, polega na analizie genetycznej bakterii poddanych działaniu różnych leków. Wyniki wskazują, że leki nieantybiotykowe działają na bakterie inaczej niż tradycyjne antybiotyki, otwierając nowe możliwości w poszukiwaniu leków na oporne szczepy bakterii.
Odkrycia te mogą prowadzić do opracowania nowych antybiotyków, które będą działały na bakterie w sposób dotąd nieeksploatowany, co jest kluczowe w obliczu rosnącej oporności na dostępne antybiotyki. Ta przełomowa metoda pozwala nie tylko zrozumieć, jak leki mogą nieświadomie przyczyniać się do oporności bakterii, ale także wskazuje nowe cele terapeutyczne, które mogą stać się fundamentem przyszłych strategii leczenia infekcji.
Źródło: The Conversation